Współczesne społeczeństwa europejskie doświadczają rosnącej liczby przypadków rozwodów
i separacji, które rzutują na skomplikowane kwestie związane z prawami rodziców i dobrem
dziecka. Od tego zjawiska nie jest niestety wolna również Polska, w której aktualny wskaźnik
rozwodów wynosi według niektórych oszacowań ok. 16% (dane Głównego Urzędu
Statystycznego za 2022 r.). Kluczowym aspektem coraz mniejszej trwałości związków
małżeńskich w społeczeństwie jest wpływ tego zjawiska na sytuację dzieci dorastających z
rozwiedzionymi rodzicami.
Zyskującą aktualnie na popularności w naszym kraju instytucją (a wcześniej rzadko
stosowaną), mającą w założeniu przeciwdziałać negatywnym skutkom wpływu rozwodu na
dobrostan i prawidłowy rozwój dzieci rozwiedzionych rodziców jest piecza naprzemienna.
Stanowi ona pewien model opieki nad dzieckiem, w którym oboje z rozwiedzionych rodziców
biorą na siebie wspólną odpowiedzialność za wychowanie i opiekę nad potomstwem po
rozwodzie. Ten model opieki zakłada, że dzieci spędzają czas zarówno z matką, jak i z ojcem,
co umożliwia im utrzymanie bliskiego kontaktu z obydwoma rodzicami i przeciwdziała
patologicznemu zjawisku alienacji rodzicielskiej. Owa kontynuacja więzi rodzinnych jest
bowiem niezmiernie istotna z perspektywy emocjonalnego i psychologicznego rozwoju
dziecka.
Jako jednoznacznie niepożądaną, poza sytuacjami patologicznymi, należy ocenić sytuację, w
której wskutek rozwodu rodziców brak jest dziecku stałego kontaktu z jednym z nich
(statystycznie – znacznie częściej z ojcem, na co wskazuje wspomniany powyżej raport GUS
za 2022 r. – podczas gdy opieka wyłącznie przyznana matce to 25% przypadków, to
wyłączność opieki na rzecz ojca orzekano tylko w niespełna 3% przypadków). Braku
kontaktu z rodzicem nie są w stanie oczywiście zrekompensować tak powszechnie zasądzane
alimenty. Stanowią one regularne płatności, które rodzic, u którego dziecko nie mieszka na co
dzień, zobowiązany jest przekazywać drugiemu rodzicowi w celu zapewnienia wsparcia
finansowego dziecka. Mają one na celu zabezpieczenie podstawowych potrzeb materialnych,
takich jak mieszkanie, żywność, odzież, opieka zdrowotna i edukacja.
Porównując wskazane powyżej dwie instytucje, nietrudno nie zauważyć oczywistych korzyści
dla dobra dziecka wynikających z zasądzenia pieczy naprzemiennej, zamiast samych
alimentów na rzecz wychowującego samodzielnie rodzica. W tym kontekście należy zwrócić
uwagę na kilka kluczowych kwestii.
Po pierwsze, piecza naprzemienna umożliwia dziecku utrzymanie kontaktu z obydwoma
rodzicami, co stanowi pełniejszą realizację wnikającego wprost z art. 9 ratyfikowanej przez
Polskę Konwencji o prawach dziecka „prawa do rodziny”. Zachowanie tej więzi jest istotne
dla stabilności emocjonalnej i psychicznej dziecka, co stanowi priorytet w kontekście praw
dziecka.
Po drugie, piecza naprzemienna często wiąże się z bardziej równomiernym podziałem
kosztów związanych z wychowaniem dziecka. Wspólna odpowiedzialność rodziców za te
wydatki pozwala na zminimalizowanie obciążenia finansowego jednego z rodziców i
równomierne podzielenie odpowiedzialności. W przypadku wyłącznego ustalenia alimentów,
koszty te często spadają na jednego z rodziców, co może prowadzić do braku równowagi.
Każdorazowo należy jednak pamiętać, że przy ustalaniu pieczy naprzemiennej, sąd musi
dokładnie rozważyć konkretne okoliczności danej sprawy, uwzględniając dobro dziecka jako
nadrzędny interes. Konieczne jest również określenie, czy rodzice są zdolni do współpracy i
komunikacji w celu efektywnego zarządzania pieczą naprzemienną.
Podsumowując, piecza naprzemienna stanowi model opieki nad dziećmi, który ma potencjał
przyczyniania się do ich lepszego dobrostanu w kontekście emocjonalnym i finansowym, niż
wyłączne ustalenie alimentów. Istnieje wiele argumentów przemawiających za przewagą
pieczy naprzemiennej, głównie z uwagi na kontynuację relacji dziecka z obydwoma
rodzicami i bardziej równomierny podział kosztów związanych z jego wychowaniem.
Jednakże, każda sprawa jest unikalna, dlatego ważne jest, aby sąd dokładnie rozważył
wszystkie okoliczności i dążył do rozwiązania, które najlepiej służy interesom dziecka.
Obrazek wyróżniający: Image by Freepik